Ze względu na przetasowania w składzie trudno wskazać moment, w którym powstało InDespair. Można za takowy uznać spotkanie dwóch gitarzystów - Sergiusza Ciskowskiego i Daniela Bartosika - w zimie 2003 roku.
Nagrane w kwietniu 2006 roku pierwsze, 3-utworowe demo można uznać za punkt zwrotny. Zaraz po wyjściu ze studia zespół pożegnał się jednak z wokalistą. Dopiero po roku wykrystalizował się skład, który wziął się ostro do roboty i w kwietniu 2007 roku wszedł do wrocławskiego studia JM Records, by nagrać poważniejszą, 5-utworową płytkę "No Escape", na której znalazły się również 3 kawałki z pierwszego demka (w nowych wersjach). Nagrania, miks i mastering zakończyły się w sierpniu 2007.
"No Escape" wydane zostało własnym sumptem 17 stycznia 2008 roku. Później zespół skupił się na promowaniu krążka i koncertach. Wśród tych ostatnich wyróżnić trzeba dwa występy przed zespołem Tyr w czerwcu 2008, udział we wrocławskim koncercie Blaze'a Bayleya w marcu 2009 i - przede wszystkim - otwarcie poznańskiego koncertu Sabatonu i Bloodbound w kwietniu tego samego roku. W listopadzie 2009 InDespair zagrał na wrocławskim koncercie zespołu Turbo, a w styczniu 2010 wystąpił w warszawskiej Progresji u boku Crystal Viper, Lonewolf i Wild Knight.
Większość 2010 roku zespół spędził przygotowując i szlifując materiał na pełnowymiarowy album. Nagrania w ZED Studio rozpoczęły się w styczniu 2011 roku. Za perkusją usiadł Radek Ofierski, który dwa miesiące wcześniej zastąpił Łukasza Kołacza, by pod koniec 2011 roku ustąpić miejsca Sebastianowi Jarusowi. Płyta "Time to Wake Up" wydana została w maju 2012 roku.
Druga połowa 2013 roku przyniosła kolejną zmianę w składzie - do zespołu dołączył wokalista Przemysław Stańczyk, a całkowita rezygnacja z czystych wokali pchnęła zespół w kierunku melodeathu. Priorytetem stało się nagranie EP-ki prezentującej aktualne, dużo potężniejsze oblicze InDespair. Udało się to zrealizować pod koniec 2014 roku, ponownie w ZED Studio, gdzie zarejestrowane zostały 3 nowe utwory.