No Escape (2007)
1. No Escape (4:43)
2. Virus (4:14)
3. Seduction Way (4:31)
4.Nie Widział Nikt (3:15)
5. Głowš w Dół (4:18)
Nagrana w składzie:
Daniel Bartosik - gitara,
Sergiusz Ciskowski - gitara,
Wojciech Fojcik - bas,
Piotr Krawczyk - wokal,
Łukasz Kołacz - perkusja
Realizacja nagrań, mix i mastering:
Jacek Markuszewski (JM Studio)
Muzyka:
InDespair, utwór 5. "Głowš w Dół" InDespair i Krzysztof Amanowicz
Teksty:
Daniel Bartosik, Piotr Krawczyk
Give these guys time to mature, and I have no doubt that they will blossom into something spectacular. This band already has fun and ridiculously catchy Heavy Metal down to a science. (7,5/10)
Umiejetnosci nie brakuje, czyli jednym slowem szykuje nam sie cos niebanalnego. (...) Teraz juz czekam na duzy album i wiecej tak dobrej muzyki. POLECAM!
Calkiem sprawnie odegrany i bogaty w pomysly heavy metal zagrany w sposób tradycyjny (...) InDespair to profesjonalna zaloga z pomyslem na siebie i swoja twórczosc. (7/10)
One can imagine what this band could do with a bigger budget and a full length CD; but considering the obvious talent on display here, I don't think we'll have to wait very long!
Prawdziwa heavy metalowa bomba na naszym podwórku. (...) "No Escape" to propozycja godna kazdego szanujacego sie fana metalu, kogos kto wytatuowal sobie na tylku napis "heavy metal". (8/10)
Interesujaca dawka heavy metalu porywajacego werwa i energia, a jednoczesnie pelnego uklonów w strone tradycji. Thrashowe nalecialosci mozna zaliczyc jako dodatkowy plus. Polecam!
InDespair idzie dobrym tropem, na razie czerpiac garsciami ze sprawdzonych wzorców, ale pot wylany na próbach i koncertach moze zaowocowac w przyszlosci czyms naprawde bardzo dobrym. (7/10)
Damn! Now that is a heavy metal blast! (...) their music is straight from the heart (...) there is not time for repetition, the compositions are varied, motifs change all the time and riffs crush the balls. (8/10)
W zaledwie dwudziestu minutach zmiescili mnóstwo fajnych riffów i solówek, nie zdazyli znudzic, natomiast spowodowali pewien niedosyt. InDespair pozostaje mi tylko polecic - wszystkim.
Zawarte na tym krazku nagrania sa najlepszym dowodem, ze czasy amatorskiego grania zespól ma juz za soba, a przed soba bardzo ciekawa przyszlosc. (7/10)
Mamy tu fajne melodie, niezle riffy i galopujaca sekcje. Linie wokalne poprowadzone sa ciekawie, wokalista dysponuje nieszablonowym glosem (...) krazka Wroclawian slucha sie wysmienicie. (7.5/10)
There is passion, there is devotion, there is excitement, and there are lashings of pure unadulterated energy. The potential in these talented young artists is obvious and I look forward to their full length album.
Podoba mi sie zarówno strona aranzacyjna, jak i niewymuszona lekkosc, swoboda grania. Trzymam kciuki za InDespair, gdyz dobrego tradycyjnego metalu w kraju na Wisla nigdy za wiele. (7/10)
Szczery, radosny i przebojowy heavy metal. Sa pomysly na kompozycje, wszystko ma rece i nogi. Czuc tu radosc grania i ta radosc przechodzi na sluchacza. Generalnie - jest dobrze! (4/6)